-
oznaczenia jakościowe win a ortografia18.11.201318.11.2013Jak należy pisać nazwy klasy wina (dużą czy małą literą), np. „Alzackie białe wina klasy Grand Cru (czy grand cru?)”, oraz oznaczenia jakościowe (nazwy klas) winnic w zdaniu: „Do światowej klasy Premier Cru (czy premier cru?) należy winnica Château Mouton Rothschild”. Proszę o wyjaśnienie dlaczego.
Bardzo dziękuję -
Dwie skrzynki jabłek, ale dwie skrzynki wina20.05.201920.05.2019Dziękuję za odpowiedź na pytanie: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Cztery-jablka-ale-piec-jablek;19279.html, ale nie chodziło mi o pierwszy rzeczownik (tę zasadę znam), ale o drugi rzeczownik w podanych przykładach.
2 skrzynki JABŁEK (D, l. mn.)
2 skrzynka WINA CZERWONEGO (D, l. poj., a nie WIN)
2 skrzynki PIWA (D, l. poj., a, a nie: PIW)
Chciałam się upewnić, czy rzeczowniki niepoliczalne są w takich przypadkach w liczbie pojedynczej, a policzalne – w liczbie mnogiej?
-
barley wine i wheat wine
11.10.202311.10.2023Szanowni Państwo,
jak powinno się odmieniać przez przypadki nazwy takich stylów piwa jak barley wine czy wheat wine, zapisywanych również jako barleywine i heatwine? A może są one nieodmienne? Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Co zamiast rodzajnika?11.06.201911.06.2019Czy w języku polskim występowały kiedyś rodzajniki? Czy można mówić o tym, że mamy namiastkę rodzajników (określonych: ten/ta/to oraz nieokreślonych: jeden/jedna/jedno)?
-
kolory karciane29.06.200729.06.2007W słowniku Doroszewskiego dzwonek (kolor karciany) ma również wariant żeński – ta dzwonka. Wino jest nijakie. Kłopot z pozostałymi: czerwień w moim odczuciu bywa zarówno m., jak i ż., a żołądź wyłącznie m., nigdy zaś ż. Nie znajduję jednak potwierdzenia w słownikach. Nie potrafię również znaleźć formy to czerwo. Czy jest ona słusznie pominięta?
-
Cztery jabłka, ale pięć jabłek 6.03.20196.03.2019Dzień dobry!
Ostatnio na lekcji języka polskiego jako obcego omawialiśmy ze studentem dopełniacz liczby mnogiej. Ćwiczyliśmy przykłady takie jak:
4 skrzynki jabłek
2 butelki wina czerwonego
3 puszki piwa
8 pudełek ciastek
Nie umiałam wytłumaczyć, dlaczego czasami rzeczownik jest w liczbie pojedynczej, a czasami w liczbie mnogiej. Czy można się podeprzeć jakąś regułą?